Zwierzęta mają osobowość, a my mamy narzędzia do jej badania
29 listopada 2019, 13:14Profesor Alon Chen stanął na czele dwóch grup badawczych – jednej z Wydziału Neurobiologii Instytutu Nauki im. Weizmanna, drugiej z Instytutu Psychiatrii im. Maxa Plancka – których celem było zbadania osobowości myszy. Chcieli dzięki temu opracować zestaw obiektywnych skal pomiarowych, który z kolei pozwoliłby lepiej zrozumieć to, co czyni zwierzęta indywidualnościami i odpowiedzieć na pytania dotyczące związku pomiędzy genami a zachowaniem
W Chinach pojawił się wirus świńskiej grypy, który może wywołać kolejną pandemię
1 lipca 2020, 05:40Badania na 30 000 świń wykonane w Chinach na przestrzeni ostatnich 7 lat pokazują, że zwierzęta te są coraz częściej nosicielami pewnej odmiany grypy, która ma potencjał zarażania ludzi. Robert Webster, który specjalizuje się w badaniu wirusów grypy mówi, że nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy ten nowy szczep może zmutować tak, by łatwo przenosić się pomiędzy ludźmi. Nie będziemy wiedzieli, czy szczep ten może wywołać pandemię do czasu, aż do pandemii dojdzie, stwierdza Webster.
Trafił do paszczy humbaka. Przeżył dzięki doświadczeniu i szczęściu
12 czerwca 2021, 16:23Michael Packard, zawodowy poławiacz homarów, znajdował się około 14 metrów pod wodą, gdy nagle poczuł uderzenie, wokół zapadła ciemność i poczuł, że się przemieszcza. Pięćdziesięciosześciolatek sądził, że został zaatakowany przez jednego z rekinów, które powszechnie występują w pobliżu Cape Cod w stanie Massachusetts
Największe zwierzę, jakie żyło na Ziemi, zjada olbrzymią ilość mikroplastiku
2 listopada 2022, 11:28Największe zwierzę, jakie kiedykolwiek żyło na Ziemi, pochłania olbrzymią liczbę najmniejszych kawałków plastiku, donoszą naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Płetwal błękitny i inne walenie wchłaniają więcej mikroplastiku, niż dotychczas sądzono. I niemal cały mikroplastik, jaki trafia do ich organizmów, pochodzi z ich pokarmu, a nie z wody, którą filtrują.
Dzięki waranom farmerzy oszczędzają miliony dolarów
9 lipca 2024, 09:00Dzięki waranom z gatunku Varanus rosenbergi australijscy farmerzy oszczędzają miliony dolarów rocznie. Zwierzęta te zmniejszają bowiem populację muchówek Lucilia cuprina, które atakują owce. Przez muchówki farmerzy tracą co roku około 280 milionów dolarów. Straty byłyby znacznie większe, gdyby nie warany. To kolejny przykład pokazujący, że utrzymanie bioróżnorodności przynosi ludziom również olbrzymie korzyści gospodarcze.
Potwór z Loch Ness to nie plezjozaur
2 listopada 2006, 16:16Niektórzy wierzą, że potwór z Loch Ness naprawdę istnieje i opisują go jako stworzenie o głowie węża, którego dalsza część ciała bardziej przypomina z kolei żółwia.
Delfin biały prawdopodobnie wyginął
9 sierpnia 2007, 10:53Baiji czyli żyjący w Jangcy słodkowodny delfin biały najprawdopodobniej wyginął. Zwierzę, które przetrwało na Ziemi 20 milionów lat, nie było w stanie poradzić sobie z zanieczyszczeniem, kłusownictwem i zwiększonym ruchem na rzece.
Strzykwa ulepsza implanty
7 marca 2008, 12:00Zespół profesora Chrisa Wedera z Case Western Reserve University stworzył supermateriał zainspirowany właściwościami skóry strzykwy, czyli ogórka morskiego. W momencie zagrożenia zwierzę ulega błyskawicznej przemianie: z miękkiego i giętkiego staje się twarde. Proces odwrotny zachodzi równie szybko. Dzięki zbroi strzykwa chroni się przed atakami drapieżników.
Ośmioramienny bandyta
10 listopada 2008, 15:20Jak wiele innych, akwarium Sea Star w Koburgu jest zimą zamykane dla odwiedzających. Jedynymi pojawiającymi się tam wtedy ludźmi są więc pracownicy techniczni i opiekunowie zwierząt. Ku zdumieniu wszystkich nocą coś (a może ktoś) zaczęło powodować zwarcie, przez co po krótkim rozbłysku do zbiornika przestawał dopływać tlen.
Kto "wykończył" wilkołaka?
1 lipca 2009, 18:20Jeszcze nie tak dawno temu prawdziwym postrachem podróżnych był wilkołak. Co się stało, że po wiekach lęku graniczącego z czcią w ciągu ostatnich 150 lat jego popularność bardzo zmalała na korzyść Wielkiej Stopy, yeti czy innych przypominających małpę potworów? Brian Regal, historyk nauki z Kean University, twierdzi, że powodem jest opublikowanie dzieła O powstawaniu gatunków Karola Darwina.